Samba wraz ze swoim rodzeństwem została znaleziona wśród domków letniskowych w Sulejowie, gdzie chodziła prosząc mieszkańców o resztki jedzenia. Jedna z wczasowiczek ulitowała się nad kocią rodziną, wyłapała ją i zawiozła do weterynarza. Kociaki i mama nie znały ludzkiego dotyku. Decydowały się na kontakt jedynie w oczekiwaniu na jedzenie. 

Mama została wysterylizowana, a maluszki trafiły do domu tymczasowego. Samba bardzo powoli uczy się zaufać człowiekowi – gdy się ją złapie i zacznie głaskać, sprawia jej to przyjemność i nawet mruczy. Jednak, gdy tylko może, ucieknie. Potrzebuje trochę czasu, żeby w pełni zaufać człowiekowi, ale gdy ten czas nadejdzie – w cierpliwym i kochającym domu – na pewno się otworzy i będzie przymilnym kociakiem. 

Zachęcamy do adopcji kotki na tzw. „dokocenie” lub w dwupaku ze swoim pięknym bratem Tango.